piątek, 24 czerwca 2011

To już jest koniec ...  : (( 
Zakończyłam właśnie trzy piękne lata mojego życia. Gimnazjum. Czas rozpocząć nowy etap, czyli Liceum : )) Ale się boję, że się nigdzie nie dostanę. : ( chociaż każdy mówi że na pewno się dostanę jak zobaczą moje osiągnięcia. tak tak, sranie w banie. Nie mam wcale tak dużych osiągnięć. Są osoby które mają większe. Ja po prostu chodzę na zawody w tym w czym jestem dobra. To znaczy moim zdaniem nie jestem wcale dobra.  Zastawaniem się czy chodzić na zajęcia 8 razy w tygodniu czy zrobić ratownika. Ale jeszcze nie wiem. Ale było płaczu na zakończenie roku : ((  Jest git nasza pani będzie o nas pamiętać ja to wiem : ))  Dzisiejszy dzień minął mi bardzo szybko :)) najpierw zaniosłam podanie do szkoły, a później miałam iść zanieść pani od polaka filiżankę, ale jej nie było. Wracając do domu spotkałam koleżankę i poszłam z nią do Żeroma. Nie mogłyśmy się nagadać : )) O Na 15:30 byłam umówiona z Nati, miałyśmy iść na plac ratuszowy, bo jest Dirt Town i dzień przytulania. Dirt Town nawet fajny : )) W sumie to tylko trening przed jutrzejszymi zawodami : )) : D O 18 poszliśmy ( ja, Nati i Gabryś ) na Dancehallową noc do B52, ale nic się tam nie działo. Ale lipa : < Jeeee... Jutro przyjeżdża Donia : D na cały dzień : )) Wreszcie się zobaczymy po 3 latach ; )) Maciek powiedział, że ona go nie poznaje : < ale coś mi się wydaje że go pozna : DD

Moja kochana klasa ♥ ♥ Tutaj jeszcze  2 " D ''

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz