niedziela, 2 stycznia 2011

Każdego ranka, każdej nocy
Dla męki ktoś na świat przychodzi.
Jedni się rodzą dla radości,
Inni dla nocy i ciemności.



Więc moja kuzynka z rodzicami przyjeżdżają na obiad bo Babcia ma urodzinki dzisiaj.  Ja jej nie chce. Wkurza mnie bo zawsze musi być lepsza. Ja w niczym nie mogę być lepsza. Jest między nami rok różnicy. Ona jest starsza i zawsze albo się przymila albo zaczyna wyzywać. Żal mi jej. I ją niby wszyscy lobią a mnie nikt. Aha. No już jakoś mnie cała klasa lubi i wszyscy wgl. a jej moi znajomi nie lubią. I nie chce się z tym pogodzić że jestem fajniejsza.  Większość mi mówi że ja jestem ładniejsza od niej. Ale ja już sama nie wiem. Zresztą to nie ważne, bo i tak uważam że jestem nawet ładna. A co ona o mnie mysi to mi to wisi.

 To było na początku wakacji Robione ♥


1 komentarz: